Jaka zima takie zdjęcia...
Znalazłem bazie na ostatnim spacerze, więc jako, że wszystko jest zakręcone, to i ja pokręcę.
Każdy kto kiedykolwiek robił kwiaty dla państwa młodych wie, że znaleźć wśród nich kogoś nietuzinkowego, kogoś kto chce coś więcej nad biel i tylko biel, jest rzeczą niezwykle trudną. Czasem w przypływie szaleństwa ktoś z nich zgodzi się dopasować dekoracje do wiązanki ślubnej, ale i tak jest to okupione wielkimi wyrzeczeniami.
A potem widzę takie śluby, gdzie panna młoda trzyma kolorową wiązankę, a przy ołtarzu nuda straszna. Co ciekawe, oni sami za to zapłacili...
Dlatego ten ślub był niezwykły, bo panna młoda miała mieć wiązankę w kolorach jesieni, a na dekoracje byli otwarci, więc zaproponowałem taką właśnie dekorację i wiem, że wszystko się idealnie zgrało i wyszło dobrze.
Więc jesienna kompozycja w zimie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz